Zagrożenia dla polskiego transportu

Opublikowano: | Autor:

transportmiedzynarodowy1

Polska gospodarka p rzechodzi obecnie duży rozkwit, który widoczny jest na wielu płaszczyznach, w tym również w sektorze transportowym, tworzonym przez takie dziedziny, jak: transport spedycja logistyka.

Dynamiczny rozwój każdej z nich trwa nieustannie już od kilku, a nawet kilkunastu lat, czego przykładem jest transport międzynarodowy. Obserwatorzy gospodarki donoszą jednak, że boom ten może spowolnić ze względu na czynniki hamujące jego wzrost. Co może być zagrożeniem dla polskich przewoźników?

Polska liderem w UE

 

Zaznaczyć trzeba, że Polska na tę chwilę zajmuje miejsce lidera w transporcie wewnątrz UE. Obecnie mamy około 15% udziału w całym rynku transportowym w UE, dzięki czemu wyprzedzamy takie potęgi gospodarcze jak Niemcy, Francja, czy Wielka Brytania. Powstaje zatem pytanie, co takiego mogłoby zagrozić dalszemu rozwojowi dobrze prosperujących rodzimych firm transportowych?

Ceny paliwa

 

Transport krajowy oraz międzynarodowy są nieco inne, jednak mają też pewne wspólne cechy. Jedną z nich jest zapotrzebowanie na paliwo, którego ceny są niestabilne i potrafią rosnąć w niebywale szybkim tempie. Wzrost cen paliwa wymusza na przewoźnikach podwyższenie stawek, na czym tracą głównie klienci. W tranzycie ceny paliwa mają ogromne znaczenie, ponieważ bardzo dużym zapotrzebowaniem na ten surowiec odznacza się transport ciężki.

Brak kierowców

 

Szacunkowe obliczenia wskazują, że transport drogowy w Polsce cierpi na potężny niedobór kierowców zawodowych, brakuje ich bowiem aż ok. 100 tys. Jest to czynnik silnie hamujący rozwój tej branży, ponieważ przedsiębiorcy mający trudności ze znalezieniem pracownika, nie są w stanie poszerzać swojej działalności. Szczególnie duże zapotrzebowanie na kierowców ma transport międzynarodowy, a to ze względu na większą skalę działania, niż w przypadku transportu krajowego.

Regulacje Unii Europejskiej

 

Komisja Europejska pracuje nad propozycją wprowadzenia regulacji transportu w krajach UE. Zmiany te są jednak bardzo kontrowersyjne i mogą spowodować niemałe zamieszanie w branży transportowej, co przyznają przewoźnicy oraz właściciele wielu firm. Konsultowane regulacje to np. rozliczanie delegacji dla kierowców przebywających poza swoim krajem dłużej niż 3 dni, obowiązkowy odpoczynek poza kabiną ciężarówki oraz inne obostrzenia. Większość osób jest zgodna, że wdrożenie tych przepisów będzie dla przedsiębiorców niekorzystne, ale polski transport i spedycja już wiele razy radziły sobie z rozmaitymi utrudnieniami.

No Comments

Post A Comment

3 × 3 =

Szybki kontakt!
+
Wyślij!